Sklepowisko

Warszawski sklep charytatywny

Kilka słów o cenach w Sklepowisku

W przeciągu ostatniego roku zdarza nam się słyszeć od naszych klientów, że u nas jest drogo…, że przecież dostajemy rzeczy za darmo to powinniśmy sprzedawać je po 2 zł albo 4 zł. Staramy się tłumaczyć każdemu z osobna z czego wynikają takie albo inne ceny, ale nie zawsze spotykamy się ze zrozumieniem. Po wielu rozmowach stwierdziliśmy, że warto przygotować krótkie wyjaśnienia.

Podstawowa rzecz jest taka, że jesteśmy sklepem charytatywnym, czyli zyski ze sprzedaży po odliczeniu kosztów funkcjonowania sklepu przeznaczamy na działania dobroczynne. Ceny są przystępne (wbrew opinii niektórych osób), bo są to w większości rzeczy używane. Nowe rzeczy są znacznie droższe, wystarczy przejść się do kilku sklepów obok. W Sklepowisku mamy bardzo różne przedmioty – nie marnujemy i wiemy, że to co nie przyda się jednej osobie może posłużyć innym. W związku z tym, że mamy bardzo różne przedmioty od książeczek po meble, sprzęt agd czy rtv to z naturalnych względów mają też różne ceny. Bardzo dużą część pracy w Sklepowisku zajmuje nam właśnie wycenianie przedmiotów. Z uwagi na to, że trafiają do nas bardzo różne  rzeczy to nie wszystkie da się wycenić od ręki, czasem przeszukujemy internet, czasem podpowiadają nam specjaliści. Zdarzają się rzeczy bardzo wartościowe, perełki, przedmioty kolekcjonerskie, unikatowe, trafiają do na meble z litego drewna czy porcelana, której już nigdzie nie kupimy. Ceny tych rzeczy też muszą być zróżnicowane. Dlaczego, więc mimo wszystko nie możemy tych wszystkich rzeczy sprzedawać o połowę taniej niż te, które widzicie na metkach? Przede wszystkim sklep jak każda inna tego typu działalność – a to jest działalność gospodarcza – ma swoje koszty. Są to ogromne koszty czynszu za lokal  (mieszkańcy Bródna sami doskonale wiedzą jak bardzo opłaty czynszu wzrosły w ostatnich miesiącach), opłaty związane z ogrzewaniem, prądem (wzrost o 304% ), rozliczeniem wody (mamy 11 razy większą stawkę za podgrzanie wody niż mieszkańcy bloków), prowadzeniem księgowości, abonamenty, utrzymaniem samochodu  i kierowcy itp. W sklepie pracują pracownicy, nie wolontariusze, w związku z tym mają wypłacane wynagrodzenia. Przy działalności gospodarczej zgodnie z prawem nie można posiłkować się pracą wolontariuszy, mogą oni pomagać jedynie przy pracy w Fundacji. W ciągu roku koszty całkowite wzrosły nam o 123%. Każdy chyba słyszał o inflacji i nas to również bardzo dotknęło. Sklep charytatywny jest po to, żeby pomagać, zyski przeznaczamy m.in. na wsparcie osób w kryzysach i porzucone zwierzęta (wsparcie zarówno rzeczowe, jak i finansowe). Zaniżanie cen wiązałoby się z tym, że nie mielibyśmy z czego pomagać… A chyba nie o to chodzi… Jeżeli ktoś jest w trudnej sytuacji, nie stać go na zakup np. garnków, a ich potrzebuje może przyjść do nas i powiedzieć o swojej sytuacji, a my po odpowiedniej weryfikacji pomożemy. Niestety nie czytamy w myślach…, ale staramy się dobrze obserwować. Nie raz i nie dwa nasi klienci stawali się osobami, którym pomagaliśmy.  Nie możemy sprzedawać rzeczy w niższych cenach, bo musielibyśmy się zamknąć, lub tylko działać na zasadzie egzystencji, a nie działalności pomocowej. A my naszą działalność chcemy rozwijać, dlatego tak ważni są dla nad Darczyńcy, którzy bezpłatnie przekazują nam przedmioty, dzięki temu mamy dla Was dużą i zróżnicowaną ofertę. Kiedy kupujesz u nas pamiętaj, że nie kupujesz w zwykłym sklepie, tylko w sklepie, który pomaga. Kiedy masz w ręku jakiś przedmiot to zadaj sobie pytanie czy na aukcji internetowej kupisz taniej? Jeżeli tak to korzystaj. A jeżeli pomyślisz sobie, że bluzka czy książka jest za droga przynajmniej o 5 zł to pomyśl, że ta kwota zostanie przekazana na dobry cel. Pamiętaj też o tym, że prawie w każdym tygodniu mamy promocje na inną kategorię przedmiotów i wtedy możesz upolować coś nawet 50% taniej.

Prosimy o zrozumienie.

Wpłać dotację

W ten sposób możesz pomóc w realizacji celów statutowych naszej fundacji